- Dusza
- 1 września 2021
- 0
Dieta, która leczy duszę
Co robisz, aby nakarmić swoją duszę? Być może nadszedł czas, aby na początku nowego roku zastosować zdrową dietę dla swojej duszy.
Wszelkiego rodzaju książki kucharskie są dziś bestsellerami. Widać to, gdy odwiedzamy polski dom na posiłek. Coraz rzadziej jemy "schabowego", czyli "rosół", a częściej serwuje się nam wyszukane dania kuchni azjatyckiej czy włoskiej, które zachwycają poezją i smakiem.
Najbardziej popularnymi produktami we współczesnym świecie są jednak "diety cud", dzięki którym można schudnąć lub przytyć. Wszystko po to, abyś poczuł się lepiej. Diety te mogą pomóc nam obniżyć zły cholesterol lub uzupełnić to, czego nie mieliśmy.
Ciało jest ważne, ale co z twoim duchem? Jaką dietę stosujesz, aby odżywić swoją duszę i wprowadzić do swojego życia Boży spokój i harmonię? Być może powinieneś zadbać o zdrową dietę na nowy rok.
Jakie są nasze ulubione pokarmy?
Ignacy Loyola zauważył, że dusza w swojej strukturze jest bardzo podobna do ciała. Staje się ona bardziej elastyczna i lepiej funkcjonuje, gdy jest "ćwiczona". Zalecał nam "ćwiczenia duchowe", takie jak medytacja, Msza św. i rachunek sumienia. Rekolekcje ignacjańskie zawierają wskazówki w wielu dziedzinach, a nawet "reguły dotyczące jedzenia". Oznacza to, że to, co jesz, jest ważne dla twojego ducha. To, co jem, może sprawić, że mój duch będzie bardzo blisko Boga lub bardzo daleko od Boga. Dobrze funkcjonować lub chorować.
Jak mogę sprawdzić, czy mój duch jest zdrowy? Daj mi znać, co jesz, a ja powiem ci o zdrowiu twojej duszy. Jest ona skażona wieloma rzeczami, które upodabniają ją do Boga. (Ale przechowujemy ten skarb w glinianych pojemnikach, 2 Kor. 4:17).
Jak zmienić swoją dietę?
Jeśli masz problemy z modlitwą sercem, jeśli twoje modlitwy nie mają sensu, jeśli twoje emocje są raniące, jeśli twoja wiara nie znajduje odzwierciedlenia w codziennym życiu, jeśli twoi przyjaciele nie wierzą, że możesz modlić się sercem, jeśli twoje serce nie jest otwarte na modlitwę, jeśli twoje serce nie jest szczęśliwe, jeśli twoja wiara nie znajduje odzwierciedlenia w twoich działaniach, jeśli twoja duchowa dieta wciąż stanowi problem, musisz coś zmienić. Następnie zbadaj, co wchodzi do twojego serca, co czyni je nieczystym (por. Mk 7, 18-19). Twoje serce będzie tym mniej podobne do Boga, im bardziej będziesz starał się Go unikać i im trudniej będzie ci nawiązać z Nim kontakt. Następnie powinieneś zbadać swoje oczy i przestać oglądać porno, konkretne zło, takie jak brutalne gry komputerowe, filmy, które czynią śmierć zabawną, lub filmy, które są zbyt wulgarne. Zobaczysz różnicę po roku "głodówki" od tego typu rzeczy. I będziesz wdzięczny, że w końcu masz trochę czasu.
To jest dla panów. Ale co z paniami. Zanieczyszczenie serca jest najczęstsze u kobiet. Oznacza to, że musiałyby one na rok przestać plotkować, szukać okazji do rozmów za plecami innych i wysłuchiwać ich skarg z potakiwaniem. Gdyby zastosować się do tych wszystkich rad, wraz z modlitwą, starczyłoby czasu na zrobienie czegoś pozytywnego, np. nauczenie córki robienia zupy ogórkowej lub przeszkolenie syna w skręcaniu roweru.
Sprawdź także: Wegańska dieta pudełkowa - nowy trend?
Zbiór grubych ryb
Jezus mówił o królestwie niebieskim jako o sieci, której używa się do połowu ryb wszelkiego rodzaju. Wyciągali sieć z morza i zarzucali ją na dno. Dobry towar został następnie zabrany na brzeg. Mateusza 13:47-48. Musisz zrobić to samo, aby rozpocząć zdrową duchową dietę. Usiądź z Jezusem na brzegu swojego serca i odrzuć te złe ryby, które często jemy. Czasami jesteśmy nawet pełni "grubych ryb", które Kościół określa mianem siedmiu grzechów śmiertelnych. Przyjrzyjmy się im i zobaczmy je, abyśmy mogli je odrzucić.
Pycha jest pierwszą rybą, którą się karmimy. Przybiera ona różne formy i smaki: "nie będę służył, bo to dla niego", "dobrze znam takich ludzi" (zaszufladkowanie), "właściwie to nie ma grzechów" i "ja" w modlitwie.
Kolejną grubą rybą jest chciwość. "Mam, więc mogę wszystko", "nie potrzebuję niczyjej pomocy", "Bóg?" Po co mi On? ", "On może zrobić coś lepiej niż ja".
Następnie pojawia się nieczystość: "Mój współmałżonek nie musi wiedzieć wszystkiego", "Zawsze mam asa w rękawie, gdy mam do czynienia z innymi", "Ona musi coś ukrywać, bo jej nie wierzę".
Jest też zazdrość: "Smutno mi patrzeć, jak on osiąga sukces", "chwalcie jego, a czy ktoś mnie w życiu chwalił? ".
Następnie przechodzimy do nieumiarkowania z jedzeniem i piciem: "nie mam czasu, żeby usiąść z rodziną - zjem na mieście", "to jest świetna dieta, ale potrzebuję lepszej, to teraz mój życiowy priorytet".
Złość to też gruba ryba. "On mnie skrzywdził, nie ma mowy, żebym pierwsza się odezwała", "zaraz! Przecież poprosisz o coś innego".
Dalej, jest obrzydliwa ryba lenistwa: "po co podejmować taki wysiłek?" ", "musisz to zrobić tak, żeby nie narobić bałaganu", "wybieram to, bo jest to dla mnie prostsze i wygodniejsze".
Ostra selekcja
Te "grube ryby" nie są częścią twojego duchowego menu. Bierz tylko te ryby, które możesz zjeść i podzielić się z innymi. To jest menu, którego używał Jezus. Możesz nakarmić się każdego dnia modląc się i okazując pokorę innym. Pamiętaj, że Bóg zaspokaja wszystkie twoje potrzeby i twoje życie jest zależne od Niego. Ufaj ludziom i bądź otwarty na to, że możesz zostać zraniony. Zachęcaj innych do osiągania sukcesów i chwal ich, gdy im się uda. Skup się na spotkaniu, a nie na jedzeniu. Skupiaj swój gniew na tym, co dobre i bądź otwarty na przebaczenie. Możesz także podjąć wysiłek, by kochać ludzi, z którymi mieszkasz, nawet jeśli jest to trudne lub niewdzięczne.
Najnowsze Artykuły
- Kościół
- 19 października 2023
- 0
Znicze na cmentarz: Tradycja, symbolika i wybór
- Kościół
- 6 października 2022
- 0
Praca w charakterze opiekuna osób starszych
Kategorie
- Wychowanie 12
- Kościół 10
- Wiara 16
- Biblia 6
- Dusza 6